Jak przyciągnąć nowych klientów. ,,Efekt salonów po COVID-19''

Bez wątpienia branża beauty poniosła w ostatnich miesiącach ogromne straty. 

Na szczęście wygląda na to, że efekt ,,pandemi’’ i panika wśród ludzi już trochę wygasa.
Częściej wychodzimy, zaczynamy spotykać się z innymi i zaczynamy myśleć o urodzie.

Zatem co robić, aby po epidemii nasze klientki znowu zasypały nas rezerwacjami i jak zdobyć te nowe, które dopiero szukają swojej idealnej kosmetyczki? 

1. Higiena na 1 miejscu! Dobrze przygotuj swój gabinet 

Badania firmy Mintel przeprowadzone jeszcze przed pojawieniem się COVID-19 ujawniły, że ponad jedna czwarta amerykańskich konsumentów ​​obawia się zarazków w salonach stylizacji paznokci. Można oczekiwać, że odsetek ten znacznie wzrośnie w wyniku obecnej pandemii.

Standardy higieniczne w salonach kosmetycznych muszą zostać zmienione. Jednak mimo to analityczka Mintela przewiduje, że kobiety będą szukać alternatywnych opcji, które zapewnią im większe bezpieczeństwo i ochronę przed  bakteriami.

Jeśli chcesz przyciągnąć do siebie klientki, których główną obawą są bakterie, wirusy i czystość w Twoim salonie - Pokaż im, że dbasz o środki ostrożności.

Jak wiesz klientki umawiają się albo przez internet, albo telefonicznie dlatego to ty musisz wyjść im naprzeciw i pokazać,  już w  momencie szukania przez nie odpowiedniego salonu, że u ciebie zawsze wszystko jest tip-top.

Udostępnij zdjęcie na swoim instagramie, facebooku, stronie firmowej z środkami dezynfekującymi, bardzo pożądaną rzeczą jest np. opisanie lub udostępnienie postu, w którym napiszesz co i jak dezynfekujesz, co się zmieniło, a co zostało takie samo jak przed covid-19.

Jeśli używasz aplikacji typu ,,booksy’’-  tam również możesz zamieścić zdjęcie z oświadczeniem, że trzymasz się najwyższych standardów bezpieczeństwa.

 To działa na wyobraźnię ludzi.

Pamiętaj klientki muszą ,,zobaczyć’’ to w trakcie szukania odpowiedniego salonu lub manicurzystki. 

2. Podnieść ceny czy nie?

Wiele osób zastanawia się czy podniesienie cen to dobre rozwiązanie. Lubię mówić na to ,,opłata covidowa’’ bo de facto nasze usługi biorąc pod uwagę koszty produktów, nie zmieniły się tak bardzo. Oczywiście musimy użyć więcej produktów do dezynfekcji, kupić plekse etc, ale … dziewczyny przecież to nie są, jakieś bardzo duże koszta. 

Natomiast prawdą jest, że salony nie zarabiały, a pomoc rządowa mogła okazać się niewystarczająca. 

Wobec czego tylko i wyłącznie od Ciebie i Twojej sytuacji finansowej zależy podniesienie cen. Z tego co wiem i zdążyłam się dowiedzieć, więcej salonów nie podniosło cen. Myślę, że stosunek to 70/30 dla nie podnoszenia cen. 

Po 1 przelicz czy podniesienie cen jest dla Ciebie opłacalne, sprawdź konkurencję w pobliżu. Jeśli Twoje ceny będą najwyższe w okolicy niestety część klientek pójdzie do tańszych dziewczyn, jeśli ceny masz niższe, myślę, że spokojnie możesz je podwyższyć - jeśli czujesz taką potrzebę. 

Jeśli natomiast po 2 tygodniach ,,siedzenia w domu’’ Twój salon zaczął bankrutować to oznaka, że już wcześniej coś robiłeś źle i potrzebujesz naprawy od strony biznesowo-ekonomicznej. 

3. Podniosłam ceny, ale klientki mają pretensje.

Tu pomoże tylko i wyłącznie duża doza cierpliwości i spokojne tłumaczenie dlaczego podniosłaś ceny. 

Wg mnie raczej nie ma sensu mówić, że dużo kosztują Cię środki dezynfekujące. Postaw na to, żeby przekazać klientowi, że jesteś w tym zawodzie tyle i tyle, przeszłaś takie szkolenia, co podnosi standard Twojej pracy, a w związku z tym wyceniasz ją na więcej.
Zastanów się, mów tak, aby opisać wszystkie atuty tego co robiłaś i gdzie się szkoliłeś. Jeśli to Twoja stała klientka i jest zadowolona z Twojej pracy - tłumaczenie nie będzie problemem, bo ona to zrozumie :) 

4. Te stylizacje robione w domu… 

Oczywistością jest, że gdy salony zostały zamknięte, kobiety musiały radzić sobie samemu.

Tak i nie ma za co winić firm kosmetycznych, które ich tego nauczył. To musiało się wydarzyć. Pamiętajmy jednak o tym, czym jest gabinet kosmetyczny i dlaczego 50% klientek tam przychodzi. To ich ulubiona komunikatywna kosmetyczka, która zawsze doradzi im co wybrać i zrobi piękną stylizację.

Pamiętaj, że to cała atmosfera, a nie tylko efekt końcowy zachęca ludzi do odwiedzania Ciebie. 

Drugą i najważniejszą rzeczą są Twoje umiejętności. Klientka nie zrobi sobie perfekcyjnego żelu, ombre czy chociażby zdobienia. Do tego jesteś im potrzebna. W domu mają także ograniczone możliwości jeśli chodzi o wybór kolorów, które u nas w salonie jest bardzo dużo.

Ostatnia rzecz, która jest bardzo ważna! Zadbajcie o wygląd swoich prac na stronach typu booksy, to wasze prace przyciągają klientki, nie wasze ceny!